Trawers południowych stoków Suchych Czub w drodze z Kasprowego na Czerwone Wierchy. Pokaż przy użyciu: Auto • DevalVR • Flash • HTML5 Google Earth • GPX • MapQuest • Panoramio Znajdź na mapie • Okoliczne panoramy ↓ Komentarzy: 0 • Dodaj komentarz ↓ Słoneczny dzień na szczycie Wołowca (2064 m) w Tatrach Zachodnich. Walory widokowe tego miejsca docenił już August Otto w swoim przewodniku (Die Hohe Tatra, Berlin 1898; tłum. moje): "Wołowiec stanowi granicę pomiędzy Galicją a komitatem orawskim i spiskim. Długi grzbiet wybiegający z Wołowca ku północy stanowi jednocześnie dział wodny między Morzem Czarnym a Bałtyckim. Widok z Wołowca jest niezwykle piękny. Cała grupa Rohaczy rozpościera się przed nami niczym wachlarz, między szczytami dostrzegamy dolinę Wagu i Niżnie Tatry, a u naszych stóp, w pięknej Dolinie Rohackiej, błyskają górskie stawy. Imponująco wyglądają piętrzące się niczym skalista wyspa Tatry Wysokie". Pokaż przy użyciu: Auto • DevalVR • Flash • HTML5 Google Earth • GPX • MapQuest • Panoramio Znajdź na mapie • Okoliczne panoramy ↓ Komentarzy: 2 • Pokaż wszystkie ↓ • Dodaj komentarz ↓ Nad Łomnickim Stawem. Kolejka linowa wiedzie na górujący nad otoczeniem szczyt Łomnicy. "Notuję urywane wrażenia, fotograficzne migawki. Osiedle z porozpinanym jak liny gwarem - to pierwszy akcent. Za nim inne: ścieżki przerzynające z wszech kierunków zbocza, podwójny krąg ścieżek nad stawem, trasy narciarskie z wyrąbanym duktem kosówki, droga od Małej Rakuskiej że motocyklem wyjedziesz, znaki na patykach, drogowskazy, zachęty, ostrzeżenia, mandaty. A także wyższe szykany: sieć lin jak w elektrostroju, szyny kolejowe od burżuazyjno-kubistycznego hotelu do feudalno-zamczystego obserwatorium, kolebiące się nad przestrzenią wagoniki, megafony przekrzykujące ubocza doliny, zapora na stawie, głowa Łomnicy przydeptana butem stacji szczytowej. Chwile dla "szarego człowieka": kioski szykują piwo i stare cukierki, łysy urzędnik nabija laskę pamiątkowym znaczkiem, ogonek do widokówek z pieczątką, matka wysadza dziecię, śpiewaczka ochoczo pieje, ceper w blaszance znosi z Cmentarzyska śnieg, para w trykotach szuka odległej kosówki, w maliniakach resztki połamanych budów, składy pustych i potłuczonych butelek, ślady bytności setek ludzkich stworzeń, śmieci i odchody. Nikt nie zważa, że mogłaby tu zagrzmieć górska burza, że mógłby tu spaść górski śnieg, że mogłoby się stać groźnie i dziko, że mogłyby tu wrócić góry. Góry - po co? Oto jest stopień najwyższego zwycięstwa: słońce z całą pokorą przyświeca śródmiejsko." (Jan Alfred Szczepański: Przygody ze skałą, dziewczyną i śmiercią, Warszawa 1956). Pokaż przy użyciu: Auto • DevalVR • Flash • HTML5 Google Earth • GPX • MapQuest • Panoramio Znajdź na mapie • Okoliczne panoramy ↓ Komentarzy: 0 • Dodaj komentarz ↓ Ruiny zamku Rabsztyn na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Pokaż przy użyciu: Auto • DevalVR • Flash • HTML5 WWW • Google Earth • GPX • MapQuest • Panoramio Znajdź na mapie • Okoliczne panoramy ↓ Komentarzy: 0 • Dodaj komentarz ↓ Powitanie po trzech tygodniach urlopu - bezcenne :). Pokaż przy użyciu: Auto • DevalVR • Flash • HTML5 Google Earth • GPX • MapQuest • Panoramio Znajdź na mapie • Okoliczne panoramy ↓ Komentarzy: 0 • Dodaj komentarz ↓ |
Strona 1 2 Kategorie Pokaż lokalizację wszystkich panoram Losowa panorama Kontakt Najnowszy komentarz Zobacz także |